“This life is what you make it.
Not matter what, you’re going to mess up sometimes, it’s a universal truth. But the good part is you get to decide how you’re going to mess it up.
Girls will be your friends – they’ll act like it anyway. But just remember, some come, some go. The ones that stay with you through everything – they’re your true best friends. Don’t let go of them. Also remember, sisters make the best friends in the world.
As for lovers, well, they’ll come and go too. And babe, I hate to say it, most of them – actually pretty much all of them are going to break your heart, but you can’t give up becuase if you give up, you’ll never find your soul mate. You’ll never find that half who makes you whole and that goes for everything.
Just because you fail once, doesn’t mean you’re gonna fail at everything. Keep trying, hold on, and always, always, always believe in yourself, because if you don’t, then who will, sweetie?
So keep your head high, keep your chin up, and most importantly, keep smiling, because life’s a beautiful thing and there’s so much to smile about.” — Marilyn Monroe

czwartek, 13 września 2012

Gotowa wziąć wszystko. ;o)

Właśnie moja urocza chińska Nachmieterka rozłożyła mnie na łopatki mailowym zapytaniem czy odkurzacz też im zostawimy ....


:o)))))))
No tak, jak już meble i wykładziny zostają to przecież trzeba to czymś jeszcze sprzątać.

Ale wiecie co, cieszę się, liczyłam w prawdzie na to, że ktoś przejmie część naszych rzeczy i nas odciąży od ich poszczególnej wysprzedaży (no bo jak tu robić wysprzedaż garażową nie posiadając garażu ;o) ??) ale żeby ten jeden ktoś chciał naprawdę wszystko wszystko i nawet więcej niż mogliśmy oddać to w najśmielszych oczekiwaniach się jednak nie spodziewałam.

(Odkurzacz wprawdzie zastanawiamy się, żeby sprawić sobie nowy, (chodzi nam po głowie wodnik - jakieś doświadczenia?) ale to nie tak od razu i niestety musiałam rozczarować Lijie (czyt. Lidżie) w sprawie odkurzania.)

źródło: internet

4 komentarze:

  1. no bezpośrednia dziewczyna i tyle :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :o) jak to mówią? do odważnych świat należy? ;o) sprowokowała mnie swoim pytaniem do przemyślenia wcześniejszego zakupu nowego wehikułu do kurzy i kto wie czy jej obecnego faktycznie nie zostawimy ... Łukasz mówi, że najwyżej podpisze umowę o prawo do wypożyczenia ;o)

      Usuń
  2. Ty się moja droga ciesz, że ona tylko sprzęt domowy chce, bo jakby nie miała tego swojego faceta, to kto wie, czy nie zechciałaby też Łukaszka :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na szczescie (chyba ;o) ) pytanie "czy Lukasz tez zostanie w mieszkaniu?" nie padlo ;o)))))))

      Usuń